Z pewnością nie raz w Twoim życiu nadarzyła się okazja, by usiąść razem ze znajomymi w świetle ogniska i rozkoszować się jego ciepłem i blaskiem w chłodną noc. Chcąc odtworzyć atmosferę tych wieczorów w zaciszu swojego domu, warto zainwestować nie tylko w kominek i jego montaż, ale też odpowiednie materiały opałowe, takie jak suche drewno kominkowe.
Dlaczego wybierać suche drewno kominkowe?
Suche drewno kominkowe przede wszystkim nie zapycha kominka, tak, jak robi to mokre drewno. Mimo, że spala się w wyższej temperaturze, suche drewno ma też wyższą wartość opałową, co oznacza, że uwalnia więcej ciepła. Świeżo ścięte drzewo ma w sobie nawet 80% wody. Wilgotny opał nie jest dobrym wyborem, jeśli przy okazji chcesz ocieplić pomieszczenie – odparowanie wody z wilgotnego drewna wiąże się z utratą 40% ciepła. Podczas spalania para wodna, którą uwalnia mokre drewno, osadza się na ścianach komina w postaci mazi smolistej. Bez regularnego czyszczenia komina może ona przekształcić się w niebezpieczną sadź szklistą.
Jakie drzewa najlepiej się spalają?
Nie ma co do tego wątpliwości, że suche drewno kominkowe to najlepszy wybór. Odchodząca kora i wyraźnie widoczne spękania to jednoznaczne objawy tego, że drzewo jest jak najbardziej gotowe do użycia. Jaki jednak rodzaj drzewa da Ci najwięcej ciepła i najmniej zanieczyszczeń? W tym przypadku warto postawić na drzewa liściaste, takie jak grab, buk, dąb czy jesion. Zapewnią one znacznie efektywniejsze ogrzewanie niż pełne żywicy drzewo iglaste.
Nie ryzykuj mandatu – kupuj legalnie
Drzewa w lasach państwowych są objęte ochroną przed wyrębem, kradzieżą i przywłaszczeniem nawet w przypadku, gdy dochodzi jedynie do usiłowania dokonania czynu zabronionego lub pomocy w jego popełnieniu. Jeśli wartość drzewa przekracza 75 zł, sprawca podlega Kodeksowi karnemu (art. 290) – może go czekać od 3 do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jednak wartość ściętego drzewa nie przekracza 75 zł, sprawca popełnia wykroczenie (art. 120 Kodeksu wykroczeń) i naraża się na karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny – za wycięcie drzewa bez zezwolenia płaci się trzykrotną opłatę za usunięcie drzewa (ustalaną przez Ministra Środowiska na podstawie stawek obowiązujących w danym roku). Opłata jest uzależniona od tego, ile obwodu ma pień mierzony na ustalonej wysokości i rodzaju ściętego drzewa. Przykładowo, w 2015 roku usunięcie dębu o obwodzie pnia 20 cm kosztowało około 2 000 zł – musiałby zatem zapłacić około 6 000 zł.
Oprócz narażania się na mandat, każde ścięte drzewo jest mokre i aby zyskało odpowiednią wartość opałową, musiałoby być sezonowane, co rodzi kolejne problemy – dowód popełnienia przestępstwa znajduje się w końcu na posesji sprawcy. Zamiast narażać się na stres związany z całym przedsięwzięciem, warto kupić suche drewno kominkowe, co zapewni zarówno bezpieczeństwo domownikom, jak i czystość kominkowi.